Dramat w reżyserii Woody’ego Allena
Fabuła: Fanny (Lou de Laâge) i Jean (Melvil Poupaud) sprawiają wrażenie idealnego małżeństwa – oboje mają sukcesy zawodowe, mieszkają w przepięknym apartamencie w ekskluzywnej dzielnicy Paryża i wydaje się, że są w sobie zakochani tak samo jak byli, kiedy spotkali się po raz pierwszy. Ale kiedy Fanny przypadkowo wpada na Alaina (Niels Schneider), byłego kolegę z liceum, zwala ją z nóg. Wkrótce spotykają się ponownie i stają się sobie coraz bliżsi...
To 50. film Woody’ego Allena. I trzeba powiedzieć, że bardzo w jego stylu. Przynajmniej tym, który prezentuje w ostatnim czasie. Innym niż na początku, gdy opowiadał o jajogłowym intelektualiście, zagubionym w świecie i we własnych mrzonkach i frustracjach. Ale bliskim jego opowieściom takim jak „Sen Kasandry”, „Klęska Skorpiona”, „Na karuzeli życia” czy „Vicky, Cristina, Barcelona”. I kolejnym zrealizowanym w Europie, po raz pierwszy w języku francuskim.
Zwiastun:
https://www.youtube.com/watch?v=0O0OPf8yiMU